Męska część świata gospodarczego ponosi jednak konsekwencje obecnej recesji. Większość likwidowanych miejsc pracy przypadła na sektory tradycyjnie zasilane i zarządzane głównie przez męską siłę roboczą. Obecny chaos kulturowy oraz zmiany oczekiwań jednostki powodują, że niezbędne jest stworzenie nowego, subtelniejszego porządku działań, w którym prym będą wiodły kobiety. W 2006 roku, tuż przed wybuchem światowej recesji, brytyjski „The Economist” stwierdził, że przyszłość światowej gospodarki znajdzie się pod protektoratem kobiet. Czy jest jednak możliwe, że przyszła gospodarka nabierze znamion sztuki artystycznej, kreatywnego wymiaru – piękna, harmonii i radości? Z zimnej, skalkulowanej przestrzeni zamieni się w wielowymiarowe zjawisko, łączące gospodarkę z kulturą wysoką.
Nie przypadkiem tegoroczny Światowy Kongres Kobiet odbył się w Atenach, stolicy państwa silnie odczuwającego kryzys. Kongres skupiał się właśnie na tematyce przyszłego wzrostu w gospodarce światowej, w której kobiety będą odgrywać kluczową rolę.
Eksperci Ernst & Young pokazują obecnie, że siła ekonomiczna kobiet w światowej gospodarce wzrośnie do 2017 roku o ponad 1/3. Widoczne to będzie w skali dochodów kobiet. Dochody kobiet na świecie szacowane są w tej chwili na około13 bilionów USD. W roku 2017 ma to być już 18 bilionów. Więcej czytaj w artykule: Gospodarka przyszłości w rękach kobiet.
Kobiety to najgorzej wykorzystane zasoby gospodarcze świata. Panie świetnie radzą sobie w dniu dzisiejszym w krajach wysoko rozwiniętych, jednak w wielu krajach brakuje ciągle kobiet zaangażowanych w gospodarkę, nadających jej nowego trendu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz