sobota, 8 listopada 2014

Im szybciej idę, tym jestem mniejsza

Czy starość jest przyjemna? To chyba pytanie retoryczne... Mathea Martinsen, bohaterka książki Im szybciej idę, tym jestem mniejsza napisanej przez Kjersti Annesdatter Skomsvold próbuje oswoić starość.

Czy starość da się oswoić? Chyba jednak dużo łatwiej oswoić się ze śmiercią. Mathea Martinsen i jej współmałżonek mają na nią wymyśloną formułkę: Prawdopodobieństwo, że umrzemy, musi być mniejsze niż €, jeżeli € to mikroskopijna ilość.

Przykrość sprawiają bohaterce powieści nawet codzienne zakupy. W odwiedzanych przez nią sklepach sprzedawcy jej nie dostrzegają, więc może w żadnej sprawie się skonsultować.

Po jednej z kolejnych wizyt w sklepie, kiedy to sprzedający nawet na chwilę nie zatrzymali na niej wzroku, dochodzi do wniosku, że gdyby coś się stało, nikt nie rozpoznałby portretu przedstawiającego Mathea Martinsen.

Źródło: Oswajanie starości

Mathea chce czuć, że jeszcze żyje. Pragnie, żeby inni też mieli świadomość jej istnienia. Tworzy kapsułę czasu, skrzynkę z informacją o własnym istnieniu i zakopuje ją na środku dziedzińca.  Próbuje nawiązać kontakt słowny ze spotykanym codziennie mężczyzną, jedynym obcym człowiekiem, który się do niej odezwał z pytaniem o godzinę.