Przed potężnym wyzwaniem stanął fiński architekt Rainer Mahlamäki, zwycięski projektant budynku Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie. Jak wpisać los człowieka i historię narodu w bryłę budynku? Jak harmonijnie połączyć wieki tradycji ze spojrzeniem w przyszłość?
Historia relacji Polaków i Żydów zawsze była tematem bardzo trudnym i pełnym najróżniejszych emocji. Budynek Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie symbolizuje i upamiętnia historię narodu, który spotkał się zarówno z czasem religijnej tolerancji ze strony państwa polskiego, z przyjazną koniunkturą dla polskiej wspólnoty żydowskiej, ale również z niemal kompletną eksterminacją, dokonaną w okupowanej Polsce przez niemieckich nazistów.
Sąd konkursowy spośród 250 zgłoszeń zaprosił do przedstawienia 11 projektów architektów i biur architektonicznych z całego świata. Ostatecznie zwyciężyła śmiała, zwracająca na siebie uwagę koncepcja biura Lahdelma & Mahlämaki, a wyróżnienia za swoje projekty Muzeum Historii Żydów Polskich otrzymali Daniel Libeskind, Kengo Kuma oraz Zvi Hecker.
Źródło: Forma wyzwaniem dla materiału – Muzeum Historii Żydów Polskich
Muzeum zostało zaprojektowane na planie kwadratu w postaci sześcianu o szklanych ścianach. Najbardziej zewnętrzna część zbudowana jest ze szklanych paneli i miedzianej siatki. Panele pokrywają litery hebrajskie i łacińskie układające się w słowo Po-lin, które jest nawiązaniem do legendy o pierwszych żydowskich osadnikach na ziemiach polskich. Podczas budowy Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie zastosowano Silka - głównie do wymurowania ścian w salach wystawowych.
Decyzja wykorzystania Silka została podyktowana faktem, iż jest to trwały materiał budowlany o wysokiej wytrzymałości i nośności, cechujący się ponadto doskonałą izolacją akustyczną. Bardzo dobre nośność i wytrzymałość materiału oraz skuteczna izolacja akustyczna to jedna z najważniejszych zalet budynku, zwłaszcza użyteczności publicznej o szczególnym charakterze, jakim jest muzeum. Silikaty to jeden z najzdrowszych materiałów budowlanych, dlatego gwarantują odpowiedni klimat, tak ważny w obiektach publicznych.
piątek, 31 października 2014
środa, 8 października 2014
ARYZ i jego twórczość
Niedawno DobryStan.pl zaprezentował obecnie tworzącego artystę street art ARYZ. Jest to ilustrator z Barcelony.
Prace tworzone przez ARYZ można oglądać na obrzeżach Barcelony oraz w Nowym Jorku, czy w miastach w Niemczech, we Włoszech, Francji, Danii, Portugalii, Norwegii i w Polsce.
Prace tworzone przez ARYZ można oglądać na obrzeżach Barcelony oraz w Nowym Jorku, czy w miastach w Niemczech, we Włoszech, Francji, Danii, Portugalii, Norwegii i w Polsce.
Etykiety:
aryz,
graffiti,
miasto,
miejska przestrzeń,
przestrzeń,
przestrzeń publiczna,
street art
sobota, 4 października 2014
Problem z Damą z łasiczką
Czym jest dziedzictwo kulturowe i kto może decydować, co z najwybitniejszymi dziełami robić można, a czego nie można? Czy prawo własności wykracza w przypadku wiekopomnych dzieł poza granice chroniącego ich prawa?
Ciekawym przykładem ostatnich dni jest obraz Dama z gronostajem. To jeden z najcenniejszych obrazów w Polsce, a ponadto jedyne dzieło Leonarda da Vinci w naszym kraju.
W 1800 roku Damę z gronostajem nabył książę Adam Jerzy Czartoryski i podarował matce, Izabeli Czartoryskiej. Obecnie właścicielem dzieła jest Fundacja Książąt Czartoryskich, która przechowuje Damę z gronostajem w Muzeum Książąt Czartoryskich w Krakowie.
Dama powróciła w ramach cyklu niekończącej się dysputy dotyczącej praw autorskich. Nikt nie kwestionuje praw Fundacji Książąt Czartoryskich do dzieła Leonarda da Vinci Dama z gronostajem. Jednak Fundacja bardzo emocjonalnie zareagowała na próbę wykorzystania wizerunku postaci z obrazu. Czy słusznie?
Polski grafik, Łukasz Adamczyk, zaproponował kolaż Damy z gronostajem w ramach międzynarodowego konkursu organizowanego przez BO Paintings dla firmy piwowarskiej. W konkursowej pracy Łukasza Adamczyka kobieta znana z obrazu Leonarda da Vinci trzyma piwo zamiast zwierzątka.
Propozycja Łukasza Adamczyka odniosła sukces w głosowaniu internautów. Organizator konkursu, BO Paintings unieważnił jednak głosowanie na wskutek niezadowolenia Fundacji Książąt Czartoryskich i poinformowaniu o naruszeniu praw autorskich do obrazu Leonarda da Vinci.
Źródło informacji: Problem Damy z gronostajem
Prawdopodobnie, gdyby zniesmaczona Fundacja poprosiła o uszanowanie obrazu, organizator konkursu pewnie i tak by odstąpił od nagradzania remiksu. Bo w jaki sposób mogło dojść do naruszenia praw autorskich? Tego Fundacja Książąt Czartoryskich nie była w stanie ujawnić.
Obraz Dama z łasiczką autorstwa Leonarda da Vinci powstał pod koniec XV wieku, więc prawa autorskie wobec obrazu i znajdującej się na nim postaci nie mogą już obowiązywać. Dzieło znajduje się w domenie publicznej, co powinno umożliwiać jego różnorodne wykorzystywanie.
Łukasz Adamczyk zadał pytanie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, czy Fundacja mogła w ten sposób dochodzić swoich praw. Uzyskał odpowiedź, że ustawa o prawie autorskim pozwala na wykorzystanie dzieł z domeny publicznej w dość swobodny sposób. Fakt, że obraz znajduje się w zbiorach prywatnych nie ma tutaj znaczenia, gdyż właścicielom obrazu przysługuje jedynie prawo własności rzeczy, nie zaś do twórczości utrwalonej na takiej rzeczy.
Ciekawym przykładem ostatnich dni jest obraz Dama z gronostajem. To jeden z najcenniejszych obrazów w Polsce, a ponadto jedyne dzieło Leonarda da Vinci w naszym kraju.
W 1800 roku Damę z gronostajem nabył książę Adam Jerzy Czartoryski i podarował matce, Izabeli Czartoryskiej. Obecnie właścicielem dzieła jest Fundacja Książąt Czartoryskich, która przechowuje Damę z gronostajem w Muzeum Książąt Czartoryskich w Krakowie.
Dama powróciła w ramach cyklu niekończącej się dysputy dotyczącej praw autorskich. Nikt nie kwestionuje praw Fundacji Książąt Czartoryskich do dzieła Leonarda da Vinci Dama z gronostajem. Jednak Fundacja bardzo emocjonalnie zareagowała na próbę wykorzystania wizerunku postaci z obrazu. Czy słusznie?
Polski grafik, Łukasz Adamczyk, zaproponował kolaż Damy z gronostajem w ramach międzynarodowego konkursu organizowanego przez BO Paintings dla firmy piwowarskiej. W konkursowej pracy Łukasza Adamczyka kobieta znana z obrazu Leonarda da Vinci trzyma piwo zamiast zwierzątka.
Propozycja Łukasza Adamczyka odniosła sukces w głosowaniu internautów. Organizator konkursu, BO Paintings unieważnił jednak głosowanie na wskutek niezadowolenia Fundacji Książąt Czartoryskich i poinformowaniu o naruszeniu praw autorskich do obrazu Leonarda da Vinci.
Źródło informacji: Problem Damy z gronostajem
Prawdopodobnie, gdyby zniesmaczona Fundacja poprosiła o uszanowanie obrazu, organizator konkursu pewnie i tak by odstąpił od nagradzania remiksu. Bo w jaki sposób mogło dojść do naruszenia praw autorskich? Tego Fundacja Książąt Czartoryskich nie była w stanie ujawnić.
Obraz Dama z łasiczką autorstwa Leonarda da Vinci powstał pod koniec XV wieku, więc prawa autorskie wobec obrazu i znajdującej się na nim postaci nie mogą już obowiązywać. Dzieło znajduje się w domenie publicznej, co powinno umożliwiać jego różnorodne wykorzystywanie.
Łukasz Adamczyk zadał pytanie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, czy Fundacja mogła w ten sposób dochodzić swoich praw. Uzyskał odpowiedź, że ustawa o prawie autorskim pozwala na wykorzystanie dzieł z domeny publicznej w dość swobodny sposób. Fakt, że obraz znajduje się w zbiorach prywatnych nie ma tutaj znaczenia, gdyż właścicielom obrazu przysługuje jedynie prawo własności rzeczy, nie zaś do twórczości utrwalonej na takiej rzeczy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)