
Fotograf Łukasz Przewłocki (jego zdjęcie u góry!) przytachał ze sobą lampy, jakieś statywy i piękną starą walizkę, którą wynalazł na pchlim targu w Łodzi. Rozstawiliśmy się z tym całym majdanem na cudnie-obskurnym podwórku kamienicy przy Inżynierskiej. I… nikt nie zwracał na nas najmniejszej uwagi. Dookoła ulokowało się tyle przeróżnych atelier, pracowni malarskich i studiów graficznych, że tutejszych mieszkańców już nic nie dziwi. Pobliska ulica Mała – równie cudownie obskurna – „grała” u samego Polańskiego w „Pianiście”.
Pragą zauroczył się też Olivier Janiak, który kupił tam mieszkanie a na potrzeby nagrania programu „Co za tydzień” objeżdżał tę dzielnicę kiedyś na rowerze holenderskim.
Cały artykuł czytaj tutaj...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz