Habitat 2020

Eko-architektura wymusza nową jakość. Na świecie zaczyna królować trend samowystarczalnych, a zarazem mocno dizajnerskich miast. Takim projektem jest zaprezentowany przez TermoDom.pl Habitat 2020 w Chinach – miasto przyszłości. Jego budynki mają zewnętrzne ściany, które niczym skóra w żywym organizmie potrafią absorbować wodę, powietrze, słońce.

We współczesnym świecie realnym zagrożeniem dla ludzkości są kryzys energetyczny, kurczące się zasoby czystej wody, globalne ocieplenie i zanieczyszczenie powietrza.


W czasach zmieniających się uwarunkowań klimatycznych pojawia się więc w budownictwie trend eko-architektury. Nie jest to zjawisko nowe, bowiem od dawna stosuje się ekologiczne materiały budowlane, energooszczędne rozwiązania i technologie. Światowi producenci cały czas pracują nad nowymi technologiami pozwalającymi wykorzystać naturalne źródła energii, takie jak solary czy turbiny wiatrowe.

Próba zrozumienia już nie tylko budynku, ale całego miasta jako dynamicznego i ciągle rozwijającego się systemu. Takie postrzeganie budownictwa pozwoliło na sformułowanie strategii rozwoju samowystarczalnego miasta przyszłości - Habitat 2020 – samowystarczalna mega aglomeracja przyszłości w Chinach.


Nowy design budynków całkowicie odbiega od tego, co znamy na co dzień – łamie konwenanse i nasze przyzwyczajenia architektoniczne. Domy nie będą wyglądać już tak samo, jak znamy je dzisiaj. Habitat 2020 to połączenie najnowocześniejszej elektroniki i rozwiązań bio-chemicznych, które pokrywają zewnętrzną powłokę budynków. Do tej pory zewnętrzne powłoki były materiałami konstrukcyjnymi, a także chroniły budynki przed czynnikami zewnętrznymi. W mieście Habitat 2020 budynki będą miały „żywą skórę” – specjalnie zaprojektowane membrany zewnętrzne. Będę one pełnić funkcję ściany i jednocześnie absorbować naturalne czynniki, takie jak powietrze, wodę, światło, i przekazywać je do wnętrza budynku. Idea wzorowana jest na świecie roślin, które poprzez specjalne komórki gromadzą wodę, oddychają, wykorzystują promieniowanie słoneczne. Dzięki takim innowacyjnym rozwiązaniom wszystkie budynki Habitat 2020 będą samowystarczalne.

Więcej informacji o Habitat 2020 na serwisie TermoDom.pl.

Ramón Benedito w Polsce

W listopadzie 2008 roku odbędzie się w naszym kraju cykl spotkań z popularnym hiszpańskim designerem Ramónem Benedito. Znany projektant odwiedzi kolejno - Warszawę, Kraków i Cieszyn. Wygłosi wykłady poświęcone sztuce designu, architekturze Hiszpanii, jak również podzieli się doświadczeniami z własnego warsztatu twórczego. Spotkaniom z hiszpańskim designerem będzie towarzyszyła wystawa jego realizacji.


Kim jest Ramón Benedito? To jeden z najznakomitszych współczesnych designerów. Zdobył liczne nagrody w dziedzinie projektowania użytkowego. W 1992 roku projektant otrzymał prestiżową Narodową Nagrodę za Wzornictwo (Premio Nacional de Diseño), która stanowi najwyższe wyróżnienie przyznawane w hiszpańskim świecie designu.

Designer uczestniczył w wielu prestiżowych wystawach. Jest silnie związany z barcelońską Szkołą Projektowania Elisava. Elisava to jedna z najbardziej znanych i innowacyjnych hiszpańskich uczelni kształcących projektantów.


Ramón Benedito jest jednym z założycieli eksperymentalnej grupy designerskiej Transatlantic, która wyróżniła się dużym zaangażowaniem w temacie technologii używanych w projektach. W 1973 roku założył funkcjonujące do dzisiaj studio projektowe Benedito Design, zajmujące się projektowaniem elementów wyposażenia domów, urządzeń elektronicznych, sprzętu komputerowego, urządzeń przemysłowych oraz oświetlenia.

Hiszpański designer zasłynął umiejętnością łączenia surowych zasad funkcjonalności z finezją. Jego dzieła charakteryzują się minimalistyczną formą i jednocześnie subtelną elegancją i stylem. Zakres prac Ramóna Benedito jest niezwykle szeroki – tak lubiane przez nas lampy, stylowe meble i telefony, projektuje przedmioty od ekspresu do kawy po samochód.


Ramón Benedito odwiedzi Polskę na zaproszenie firmy ROCA, dla której zaprojektował m.in. serię mebli i ceramiki łazienkowej HALL, Happening oraz wiele typów umywalek. Dzięki designerowi ROCA wypracowała własny, unikalny charakter i cieszy się powodzeniem jako marka promująca jakość i oryginalne wzornictwo. Firma została wyróżniona Narodową Nagrodą za Wzornictwo 2002 (Premio Nacional de Diseño 2002), co najlepiej świadczy o jej bliskich związkach z designerami najwyższej klasy.


Współczesne korporacje stają się mecenasami sztuki – bo to dzięki nim designerzy mogą rozwijać swoje skrzydła bez obaw o pustą lodówkę. A my możemy spotkać się dzięki pieniądzom sponsorów z wybitnymi twórcami. Designem rządzi pieniądz...


Zdjęcia z pracami Ramóna Benedito wykorzystane przeze mnie pochodzą ze stron - interiorsfromspain.com, oldfieldlighting.co.uk, santacole.com.

Magia czerwieni

Ha… To było do przewidzenia! Mamy już pierwszych, na pewno wiernych czytelników! Właśnie Monika Mychlewicz znalazła dla nas fajny materiał o czerwieni na Sztuce Architektury. Warto tu przytoczyć fragmenty i zachęcić do dogłębnej lektury:

"Czerwień – kolor krwi, najgorętsza ze wszystkich barw, od najdawniejszych czasów symbolizuje życie, siłę i miłość. Nie jest też wolna od znaczeń politycznych – przez wieki była wykorzystywana jako oprawa królewskiego majestatu, nieco później została wyniesiona na sztandary przez komunistów, używa się jej w celach propagandowych i promocyjnych. Badania psychologiczne potwierdzają, że jest to barwa najsilniej stymulująca ludzką psychikę, mobilizująca do działania i przykuwająca uwagę. Kolor ten wybierają osoby ambitne, aktywne i pewne siebie. Nic więc dziwnego, że chętnie sięgają po nią również architekci wnętrz. Wprawdzie rzadko pojawia się w pomieszczeniach w czystym, intensywnym odcieniu i rzadko pokrywa je w całości, ale za każdym razem jest dominującym akcentem, nadającym wnętrzom zdecydowany, wyrazisty charakter.


Są jednak miejsca, w których czerwieni użyto z podziwu godnym rozmachem. W ubiegłym roku w XIX-wiecznym budynku w San Diego otwarty został Keating Hotel – pierwszy hotel, zaprojektowany przez, słynącą ze świetnego designu, włoską firmę Pininfarina. Hotel oferuje gościom 35 pokoi. W jego wnętrzach dominuje kolor czerwony, połączony z czernią i bielą. Wprowadzające akcent technologiczny lśniące, lustrzane elementy ze stali nierdzewnej, zestawione są ze starą, odsłoniętą cegłą. Całość sprawia wrażenie drapieżnej nowoczesności i elegancji.


W Chinach czerwony jest kolorem szczęścia, powodzenia i miłości, dlatego wychodzące za mąż kobiety wkładają czerwone suknie. Być może ta tradycyjna symbolika zadecydowała o ogromnej popularności baru Rouge, który od kilku lat istnieje w Szanghaju i którego znakiem rozpoznawczym jest dominująca we wnętrzu czerwień. Nie bez znaczenia był też zapewne udany mariaż elementów francuskich i chińskich w stylowych, błyszczących wnętrzach, taras z pięknym widokiem i…snobizm, bo lokal nie należy do tanich. Ta popularność zachęciła projektanta - Imaada Rahmouniego, młodą gwiazdę francuskiego designu, do powtórzenia przedsięwzięcia w stolicy Chin: wkrótce w Pekinie zostanie otwarty Klubb Rouge.

Najbardziej charakterystyczną cechą klubu, od której zresztą wziął on swoją nazwę, jest wszechobecna we wnętrzu czerwień. Różne jej odcienie pokrywają ściany i podłogę, stoliki, krzesła i lampy. Jej zmysłowość i drapieżność zarazem podkreślają pokrywające część ścian fragmenty fotograficznych portretów kobiet, dla kontrastu jasne, monochromatyczne, niektóre prawie białe, ewentualnie z podkreślonymi barwą fragmentami (usta, włosy)."

Dizajn to jednak nie tylko wnętrza. W piątek 22 sierpnia miała premierę pierwsza solowa płyty Mariki. Wokalistka znana z aktywności w m.in. warszawskim sound systemie Bass Medium Trinity wydała iście letni materiał. Należy go więc konsumować i cieszyć się ostatnimi chwilami lata… Dlatego na zakończenie postu utwór otwierający „Plenty”, płytę Mariki – czyli Moje Serce…

Dizajn w przestrzeni publicznej

Czas na ogłoszenie. Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości w Cieszynie organizuje ciekawą imprezę. W każdym razie zapowiada się ciekawie. Poniżej tekst zaproszenia przygotowany przez organizatorów. Żeby nie było smutno zamieściłem też zdjęcie, które wykorzystali organizatorzy – bo zdjęcie jest fajne i dizajnerskie.


„Wystawa, konferencja i cykl spotkań informacyjno-doradczych poświęconych zagadnieniom sfery publicznej to kontynuacja projektu jaki zapoczątkowaliśmy w ubiegłym roku. Rozmawialiśmy wówczas z specjalistami z zakresu projektowania i urbanistyki i publicznością o tym, czym przestrzeń publiczna jest i czym mogłaby być, pokazywaliśmy także ciekawe przykłady mebli miejskich i systemów informacji z miast Polski i Europy.

W tym roku chcemy zwrócić uwagę na bezpieczeństwo, zarówno nas samych – użytkowników przestrzeni publicznej, ale także miejsc ogólnie dostępnych– ich wandaloodporności i trwałości wyposażenia jakie się w nich znajduje.

Wystawa otwarta będzie w dniach 13 września – 26 października, natomiast 12 września odbędzie się konferencja, w której wezmą udział zaproszeni goście z Polski, a także Anglii, Holandii i Włoch.

Serdecznie zapraszamy”

Miejsce konferencji - Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości w Cieszynie, ul. Zamkowa 3.

Jak ktoś będzie w Cieszynie na wydarzeniu ‘Dizajn w przestrzeni publicznej. Bezpieczeństwo’, to niech coś nam tu napisze…

Lampy z recyklingu

enenka najstarsi internauci w Polsce kojarzą z netartem. Bo to on netart współtworzył za sprawą słynnej onegdaj witryny nnk.art.pl i innych różnorakich działań. Witryny już nie ma, ale enenek nadal robi mniej i bardziej kreatywne lub niesamowite rzeczy.

Jego projektem dizajnersko-recyklingowym jest Recyclamps.com. Czyli lampy z odzysku. Świetne lampy. Wesołe i mroczne lampy. Na przykład czerwone pająki.


enenek to totalny minimalizm. Jest więc również manifest artystyczny, który przytoczę w całości (a co tam, niech mnie pozywa…). Manifest brzmi:

find more trash.


Nie wiem, czy lampy można zamawiać u twórcy, czy nie. Ale i tak są świetne, więc obserwujecie stronę Recyclamps.com, bo za jakiś czas pewnie będzie historią, a enenek będzie drążył sobie nowe, wirtualne przestrzenie netu.


Zdjęcia ze strony recyclamps.com.

Nowy katalog IKEA

Rozpocząć tego bloga od informacji na temat IKEA chyba trochę nawet wypada… To nie jest kwestia gustu, ale hołdu wobec fenomenu, który dokonał rewolucji w estetyce wnętrzarskiej. Może nawet w pojęciu estetyki.

Jeśli pamiętacie film ‘Fight Club’ (u nas zatytułowany ‘Podziemny krąg’) z 1999 roku (reż. David Fincher) to wspomnijcie zaprezentowane tam usytuowanie kulturowe IKEA we współczesnej cywilizacji euroamerykańskiej.


Tym, co nie oglądali filmu przytaczam fragment powieści Chucka Palahniuka ‘Fight Club’: „Nie ja jeden byłem niewolnikiem instynktu urządzania gniazda. Znajomi, którzy kiedyś siadywali na sedesie z pornografią, teraz przeglądają tam katalogi z meblami IKEI. Wszyscy mamy takie same fotele (…)”.


Wróćmy jednak do aktualności… Właśnie w tej chwili w Polsce, podobnie jak 37 innych krajach, ukazuje się pod hasłem "Mieszkaj w zgodzie ze swoim stylem życia" kolejny katalog IKEA – tym razem na rok 2009. Firma dostarczy w naszym kraju informacje o swojej ofercie w 3,5 mln egzemplarzy. Bo popularność IKEA idzie w miliony kupujących – a niektórzy twierdzą, że ilu ludzi, tyle punktów widzenia i tyle doznań estetycznych…

Firma przygotowała informacje o ok. 3,5 tys. swoich produktów dostępnych w sprzedaży do końca lipca przyszłego roku. W naszym kraju katalog ukazuje się w 4,4 mln egzemplarzy, z których 3,5 mln będzie dostarczanych bezpośrednio do klientów. IKEA podkreśla, że został on wydrukowany na niebielonym chlorem papierze.


Od kilku tygodni w reklamowych domkach firmy umieszczonych w kluczowych miejscach Warszawy przechodnie mogą oglądać produkty z jej kolekcji. Dystrybucji nowego katalogu towarzyszyć będzie odświeżenie kolekcji we wszystkich siedmiu domkach, kampania telewizyjna oraz niestandardowe akcje marketingowe w innych miastach Polski, w których obecna jest IKEA.


Od 25 sierpnia katalog będzie dystrybuowany bezpośrednio do domów, a od 15 września dostępny w sklepach firmy.

Fotki oczywiście z www IKEA, ale chyba jeszcze z tegorocznej kolekcji...